Skitour, skialpinizm, narciarstwo wysokogórskie to są nazwy określające jedną dyscyplinę łączącą narciarstwo biegowe i zjazdowe a pod względem wysiłku zbliżona do kolarstwa górskiego i biegów górskich. Jest świetnym uzupełnienie treningów biegaczy górskich w czasie, kiedy na nogach w górach nie da się biegać. Dość powiedzieć, że niejaki Kílian Jornet Burgada legenda biegów górskich jest też czołowym zawodnikiem świata właśnie w skialpiniźmie.
Ale to nie oznacza, że ta dyscyplina przeznaczona jest dla osób tylko o wysokich umiejętnościach narciarskich i nadludzkiej kondycji, nie trzeba też ryzykować życiem.
Skitour-y przeznaczone są dla znacznie szerszego grona, a nasze Beskidy są idealne dla początkujących skiturowców, ale też znajdziemy tu wymagające zjazdy dla osób szukających „adrenaliny”. Oczywiście rozgrywane są też zawody w tej dyscyplinie w Polsce, Słowacji czy w krajach alpejskich.
Na zachętę przedstawiam relację z zawodów, w których uczestniczyłem całkiem niedawno, bo 12 kwietnia Adamello Ski Raid (należące do cyklu La Grande Course -5 największych wyścigów na świecie) zawody rozgrywane w parach w masywie Adamello Presanella z najwyższym szczytem Adamello (3539 mnpm.) Zawody odbyły się 12 kwietnia 2015r.
Suma podejść 4000 m dł. trasy 43km, trudne technicznie zjazdy, spory wysiłek na wysokościach pow. 3tyś mnpm to wszystko trudności, ale atmosfera święta, idealna pogoda (pełne słońce, bez wiatru i lekki mróz), niezapomniane widoki i to, że udało się nam ukończyć sprawiają, że do tej pory nie mogę ochłonąć z wrażeń.
Zjazdy wąskimi żlebami o nachyleniu 75%, 5km wędrówka w pełnym słońcu po lodowcu Mandrone, przejście przez grań Cresta Croce, która zaczyna się przepięknym granitowym krzyżem wysokim na 3m poświęconym Karolowi Wojtyle „wielkiemu miłośnikowi gór i narciarstwa „ jak często podkreślali Włosi wyrażając się z szacunkiem o „naszym Papieżu”. Przejście przez Monte Adamello 3539mnpm, jeszcze po drodze kilka przełęczy i zawody kończą się zjazdem z Passo Venezia 3200mnpm do miejscowości Ponte di legno 1200 mnpm, czyli 2000m w dół! czas 11godz.i 15 minut.
A i jeszcze kończąc temat ski turowy tydzień po Adamello Ski Raid brałem udział w największych zawodach w Polsce Memoriał Piotra Malinowskiego w Tatrach, które kończyły sezon skiturowy w Polsce. Trasa I podejście Murowaniec – Przełęcz Liliowe, Przełęcz Świnicka zjazd – Czerwone Stawki, podejście – Przełęcz Karb, zjazd- Czarny Staw Gąsienicowy, podejście – Zawrat, zjazd Dolina Pięciu Stawów, podejście -Kozia Przełęcz, zjazd – schronisko Murowaniec.
Muszę się pochwalić, że po zsumowaniu wyników z całego sezonu zająłem trzecie miejsce w Pucharze Polski w narciarstwie wysokogórskim Polskiego Związku Alpinizmu w kat. weteran TU.
autor: Janek Tomasiak
