Wings – bieg dla tych co nie moga biegać

Wings – bieg dla tych co nie moga biegać

 

To jedyne zawody, w których nie ma tradycyjnej linii mety, a dystans pokonany przez zawodnika wyznacza samochód pościgowy. W Poznaniu, tak jak przed rokiem za kierownicą samochodu pościgowego, mijani przez niego biegacze zobaczyli Michała Kościuszkę – dwukrotnego rajdowego wicemistrza świata 2009 i 2011 w klasyfikacji JWRC i PWRC.

We wszystkich 35 miejscach na całym świecie odbywa się to w ten sam sposób i o tej samym czasie. Po starcie zawodników, po 30 minutach samochody pościgowe ruszają z prędkością 15 km/h. Tempo to będzie się zwiększać równomiernie w określonym czasie do 35 km/h, aż do wyprzedzenia ostatniego zawodnika.

W Poznaniu start wypadał o 13 godzinie. Pogoda dobra, słonecznie, ale tak w sam raz dla tych co lubią biegać w cieple:) Trasa wiodła przez centrum miasta, a następnie przez Ostrów Tumski, aby udać się w kierunku Gniezna i po ok. 50 km skręcając na północ wraca do Stolicy Wielkopolski.

Na lini startu na Malcie ustawiło się prawie trzy tysiące uczestników. Sportowców o dowolnym stopniu sprawności, od początkujących po biegową elitę, a także użytkowników wózków inwalidzkich.

Największy dystans pokonał Bartosz Olszewski, który przebiegł 73,46 km. Wśród pań najdalej dotarła Dominika Stelmach, uzyskując wynik 41,84 km. Wbrew pozorom, trasa nie należy do płaskich i utrzymać tempo na wznoszącym się terenie sprawiało nie lada wyzwanie. Nie sama trasa, czas czy osiągnięty dystans tu mają znaczenie. Szczytna idea tej imprezy jest tu najważniejszym czynnikiem, który przyciąga tylu chętnych na zmierzenie się z dystansem. Biorąc udział w tym biegu całe nasze wpisowe jest przekazane na organizację Wings for Life.

Wings for Life to międzynarodowa organizacja typu non-profit wspierająca badania nad rdzeniem kręgowym. Ich głównym celem jest znalezienie metody leczenia przerwanego rdzenia kręgowego. Na całym świecie finansują badania naukowe i testy kliniczne na najwyższym światowym poziomie, które dążą do wyleczenia urazów rdzenia kręgowego.

Uczestnicząc w tym wydarzeniu dajemy nadzieję dla tych wszystkich przykutych do wózka, nie mogących zrobić choć jednego kroku, nie mówiąc już o bieganiu. Nadzieję na zdrowie i pełną sprawność ruchową. Ale Startując w Wings For Life człowiek odpowiada sobie też na pytanie: po co biega. A odpowiedź jest jakże prosta: ”Biegam bo mogę biegać”. Dlatego udział w tej imprezie powinien być obowiązkiem dla każdego kto po prostu może biegać.

Strona biegu: http://www.wingsforlifeworldrun.com/pl/

Film z biegu: http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/bieganie,3014/olszewski-wygral-wings-for-life-w-polsce-przebiegl-73-kilometry-zanim-dogonila-go-meta,166936,0.html,3014/olszewski-wygral-wings-for-life-w-polsce-przebiegl-73-kilometry-zanim-dogonila-go-meta,166936,0.html

 

autor: mor-da