Chwała mu za to. Do biura mamy za to rzut beretem. Bierzemy wszystko, co jest potrzebne do biegania i udajemy się na płytę krakowskiego rynku, już jest wszystko przygotowane. Udajemy się do strefy z szatniami za okazaniem numeru startowego, Jackowi pożyczam swój, nie zabrał ze sobą nic. Wchodzimy do namiotów i zajmujemy miejsce w samym rogu. Po co tutaj jestem biega po głowie. Po krótkiej chwili przybywa Jacek z swoimi ciuchami. Zaczyna się przebieranie jest 8.30 jesteśmy już gotowi do biegu. Po chwili zjawia się Jola. Jest wesoło, nie za bardzo ma człowiek wyjść z tego namiotu.10 minut do startu, zaczynamy się przepychać do swojego sektora. Start jest trochę ciasno przebijamy się powoli do przodu. Tępo jest zadowalające, trochę chmurek oraz słoneczka na pierwszym kółku, nie liczę tych kilometrów tylko kontroluję tempo. Jest dobrze prawa noga trochę doskwiera po zbiegach w Łącku. Na drugim kółku lekki dyskomfort, ktoś z tyłu zahacza kolejny raz o mojego buta, nie wytrzymuje, mówię gościowi, że jeszcze raz i skoczę mu do gardła. Udało się jest spokój i dobry rytm. Na 41 mija mnie Jacek Chowaniec, ale ja nie mam już sił by pociągnąć za nim. Ostatnia prosta i przyspieszam. Wreszcie upragniona meta jest dobrze 03.07.53. Przybiegła też reszta Visegradu:

1. Robert Tomasiak – 222 – 03.07.53
2. Krzysiek Jaworski – 275 – 03.11.05
3. Jacek Poręba – 382 – 03.15.28
4. Artur Olenicz – 438 – 03.17.33
5. Marek Buda – 1014 – 03.30.51
6. Marek Jaworski – 2016 -03.50.54
7. Stanisław Mróz – 2289 – 03.52.44
8. Robert Biernacki – 3090 – 04.03.53                
9. Jola Augustyńska – 3093 – 04.03.57
10. Andrzej Borek – 3154 – 04.05.03
11. Lucyna Krężołek -3 852 – 04.18.45
12. Angelika Jurczyńska – 3880 – 04.19.13
13. Julka Dziedzic – 4020 – 04.22.34

Wszystkie czasy są czasami netto.

Autor: RT

fot. Dobczycki Klub Biegacza